Blog Marcina Krzemińskiego

Wczoraj w kolejnym dniu Mistrzostw Świata w Pool Bilard -odmianę 9-bil Mariusz Skoneczny po zaciętym, wyrównanym pojedynku pokonał dwukrotnego mistrza świata Chińczyka Wu 9:8. W meczu nie brakowało emocji, a Mariusz prowadził już 8:4. W ostatniej partii Wu nie wbił bili z numerem 8.  W rundzie pucharowej losowanie nie było dla nas korzystne. Do Radka Babicy dolosowano Mariusza.  W tym pojedynku od początku prowadził Skoneczny, który ostatecznie wygrał 11:7.  Kolejnym jego rywalem będzie Ralf Souquet, z którym nasz zawodnik przegrał w pierwszym meczu mistrzostw 9:1. Wierzmy, że teraz będzie znacznie lepiej. Turniej pożegnali m.in. T. Hohmann i N. van den Berg.  Najciekawszymi meczami tej rundy wydają sie spotkania: Ortmann ( GER)- Lining (PHI)i Immonen (FIN) -Gabica (PHI).

Radek Babica  i Mariusz Skoneczny są nadal w grze, a dokładnie w elicie walczących o tytuł mistrza świata  w odmianę 9-bil.  Z rywalizacji odpadł Tomasz Kapłan, który ku uciesze widowni, przegrał pierwszy mecz z Katarczykiem Majid Waleed 4:9, a następnie w takim samym stosunku uległ Ko, Pin-Yi. Ten drugi mecz do połowy był całkiem niezły. Sporo było gry odstawnej, ale chociaż Kapłan wychodził z niej zwycięsko, to mylił się na kolejnych bilach. Mecz z Majidem nie należał do wybitnych. Obaj robili błędy, ale wspierany gorącym dopingiem Waleed okazał się lepszy. No cóż, Tomasz zapowiadał wyjazd po medal. Jak widać nie tym razem.

Mariusz Skoneczny na początek wziął lekcję u Ralfa Souquet ( 1:9). Potem rozgromił Mohameda Buainan (9:1). Można więc powiedzieć, że startuje z zerowym kontem. Kolejny przeciwnik Mariusza, to były mistrz świata, Chińczyk Wu. Nie będzie łatwo. Wcześniej Wu przegrał 8:9 z S. van Boeningiem z USA.

Radosław Babica jako jedyny wyszedł już z fazy grupowej wygrywając pojedynki z dwoma Filipińczykami ( Faron, Alcano) w stosunku 9:8.  Z b. mistrzem świata R. Alcano rozpoczął od 0:2. Potem wyciągnął na 5:2. Ronny wziął czas i po powrocie zaczął grać znacznie lepiej doprowadzając do 8:6.  W kolejnej partii Filipińczyk pomylił się na bili numer 2 i Radek dograł rozbicie do końca. Tak samo zrobił, gdy Alcano nie wbił żadnej bili z rozbicia. Przy 8:8 zrobił partię z kija. Brawo za odporność i walkę do końca!!!! Teraz Radek ma dzień przerwy i czeka na losowanie. Na koncie ma 2.000 USD. ” Stoły na mistrzostwach są bardzo trudne. Przed każdym mocniejszym strzałem należy się solidnie skoncentrować. W porównaniu do poprzednich mistrzostw liczba błędów popełnianych przez graczy jest znacznie większa, jednak faworyci wygrywają” powiedział Babica.

W kalendarzu sportowym na początek lipca zaplanowany był turniej Fury/Bear Cup.  Miesiąc później miały się odbyć Mistrzostwa Par Klubowych.  Gdy opracowywaliśmy program sportowy nie spodziewaliśmy się, że Mak Marketing otrzyma prawo organizacji mistrzostw świata.  Koneczna jest zatem zmiana działań.  Współnie z PZBil i ŚSBil postanowiliśmy, że w dniu 30 sierpnia ( wtorek) odbędą się Mistrzostwa Polski Par Klubowych - Bear Cup.  Zakładamy, iż w zależności od ilości chętnych turniej odbędzie się w KCK lub sali hotelu Łysogóry.  Szczegóły zostaną podane w najbliższym terminie. Mogę tylko zdradzić, że pula nagród wyniesie 3.000 złotych, a drużyny, które grają kijami Bear będą miały zmniejszone opłaty startowe.   Zgodnie z sugestią Komisji Sportowej zagramy w odmianę 10-bil.

Światowa Federacja Bilardowa (WPA) podała komunikat o mistrzostwach świata juniorów w Kielcach i przyznała miejsca poszczególnym federacjom kontynentalnym. Europa dostał prawo gry dla 6. chłopców i 3 dziewczyn. Ameryce przydzielono 4 i 2 miejsca, a Azji 8 i 3.  Mniejsze ilości dostała Australia, Afryka i Ameryka Południowa.  Bezpośrednio po tym komunikacie EPBF i BCA wystąpiła o zwiększenie ilości osób mogących zagrać w turnieju. Europa i Ameryka chcą po dwa miejsca dla chłopaków więcej. USA dodatkowo widzi udział jednej dziewczyny.  Częściowo te życzenia zostały spełnione z puli WPA. Jeden spot, dla EPBF, oddał Mak Marketing, dysponujący miejscami dla organizatora.  Mak ma jeszcze prawo organizacji eliminacji. Wstepnie planuje się walkę o 2 miejsca w każdej kategorii. Ostateczna ilość miejsc zostanie podana po przesłaniu nazwisk przez poszczególne kontynenty. W poprzednich latach kilka miejsc wróciło do WPA z Afryki i Australii. Jak będzie w tym roku?  Myślę, że nasi juniorzy, którym nie uda się zakwalifikować do MŚ powinni już dzisiaj rozpocząć przygotowania do eliminacji. Drugi raz taka szansa szybko się nie zdarzy. W przyszłym roku mówi się, że mistrzostwa pojadą do Ameryki Południowej i na Bliski Wschód.

Bezpośrednio po China Open mamy świeżutki ranking WPA. Bezsprzecznie królują w nich Azjaci. Wśród panów trzy pierwsze miejsca zajmują Filipińczycy: D. Orcullo, R. Alcano i A. Lining. Najlepszymi z Europejczyków są Ch. Melling i H. See uplasowani na 5 i 6 miejscu. Polacy zajmują dalekie miejsca. R. Babica jest 85; M. Skoneczny 103 a K. Skowerski 170. W rywalizacji damskiej na czele mamy dwie Chinki: Fu Xiao-fang i Chen,Siming. Trzecia jest Koreanka Kim, Ga Young, a za nia broniąca barw Europy J. Ouschan. Naszych pań w zestawieniu nie ma, gdyż nigdy nie zakwalifikowały się do światowych mistrzostw.
Zmiana w układzie liderów ściśle powiązana jest z rozwojem rywalizcji sportowej. Chiny w krótkim okresie dokonały milowego skoku. Wśród Filipińczyków dominuje doświadczenie, ale Reyes zostaje spychany na dalsze lokaty. W Europie nie ma rywalizacji kobiecej ( poza mistrzostwami kontynentu) i Jasmin Ouschan pływa tam jak samotny biały żagiel. Czy dożyjemy czasów, że obok niej pojawi się polska łódka? Pełne zestawienia rankingowe na stronie www:wpa-pool.com

Chris Melling wygrał China Open. To z pewnością jest niespodzianką, bo gracz z Wielkiej Brytanii do faworytów nie należał. W  finale 11:3 pokonał Tajwańczyka Hsu,kai Lun. Brązowe krążki i zielone dolary przyjęli  R. Alcano z Filipin i N. Feijen z Holandii.  Ciekawostką jest,iż aż 6 mistrzów świata nie wyszło z grup ( D. Peach, F. Bustamente, E. Reyes, K. Boyes, J. Archer i H. See). See - tegoroczny mistrz świata z 10-bil nie wygrał żadnego meczu !!! Powody do zadowolenia miał R. Souquet, który po wielu latach wreszcie pokonał F. Bustamante.

Wśród pań dominowały Chinki. Najlepszą okazała się Fu, Xiao-Fang przed Chen, Siming. Na podium stanęła także J. Ouschan z Austrii. Po raz kolejny główne laury pozostają w Azji. O ile przyzwyczajeni byliśmy do sukcesów Tajwanek, o tyle od pewnego momentu prymat wiedzie Korea i Chiny. W tej walce tło zaczynają tworzyć Amerykanki, a precyzyjniej Brytyjki mieszkające w USA.

Oglądając zdjęcia trzeba przyznać, że China Open zrobiony był z dużym rozmachem. Dobrze była zrobiona relacja internetowa. WPA odniosła kolejny sukces.  W tym roku Światowa Federacja Bilardowa  organizuje 9 imprez męskich i 6 kobiecych. Łącznie w tych turniejach pula nagród wyniosi 3.000.000 dolarów.  Patrząc, że w EPBF mamy 250.000 euro, to zdecydowanie lepiej jest w zawodach poza naszym kontynentem.

Na prośbę byłego dyrektora EPBF Udo Weylanda, Mak Marketing i PZBil gościli w Katowicach ośmioosobową drużynę niemieckich old boys. Z naszymi gośćmi, w pierwszym dniu pobytu, zagraliśmy towarzyski mecz bilardowy. Składał się on z dwóch części. W pierwszej stoczyliśmy osiem indywidualnych pojedynków ( każdy po 6 partii). Drugą część tworzyła rywalizacja drużynowa.  Ustaliliśmy, że aby można było kibicować zagramy tylko na dwóch stołach. Wynik skrzętnie notował sędzia Piotr Kamiński, a czujnym trzeba było być!!!  Początkowo szliśmy łeb w łeb. Losy meczu (gier indywidualnych ) przesądził lekarz Jacek Panek i ostatecznie wygraliśmy 26:22.  Pogłębiająca się przyjaźń polsko-niemiecka spowodowała, że do gier parami nasi zachodni koledzy przystępowali w stale pogorszającej się dyspozycji. W efekcie ponieśli klęskę 5:19.  Łączny wynik spotkania: 45: 27 dla Polski. Wynik sportowy oczywiście jest dla nas korzystny, ale ważniejszem jest, że polski bilard przyciąga graczy z innych państw. Niemcy w Katowicach czuli się rewelacyjnie, w efekcie czego zaproponowali wspólne spotkanie w przyszłym roku. Wstępna lokalizacja, to Kętrzyn. Podobne rozwiązanie zaproponowali nam Słowacy, Szwedzi i Czesi.

Wyniki gier:

Stefan Dierken - Tomasz Malinowski 3:3

Dirk Muller - Tomasz Kwiecień 4:2

Thomas Rummler - Andrzej Nowak 2:4

Dirk Sommer - Krzysztof Gardjas 3:3

Wiegand Bartsch - Władysław Kwaśniewski  3:3

Wolfgang Rose - Zbigniew Samsel - 3:3

Wolfgang Dierken - Jacek Panek 1:5

Udo Weyland - Marcin Krzemiński  3:3

————————————————

Muller/S.Dierken - Malinowski/Kwiecień 0:6

Bartsch/W. Dierken - Nowak/Kwaśniewski  0:6

Rummler/Sommer - Gardjas/Samsel 2:4

Rose/Weyland - Krzemiński/Panek 3:3