Blog Marcina Krzemińskiego

 Dynamic Best of the East 2014 - Podsumowanie

Od   12 lat Mak Marketing z partnerami  organizuje drugi pod kątem wielkości w Europie cykl otwartych turniejów w pool bilard.  Przez ten okres  zagrało w nim kilka tysięcy zawodników. Wielu spośród tych, którzy zaczynali sportową drogę w Dynamic Best,   sięgnęło  po medale mistrzostw Europy i zwyciężało w prestiżowych zawodach międzynarodowych.  Pomimo upływu lat turniej   nie utracił popularności.  W 5 imprezach  cyklu 2014 roku( Ruźomberok, Praga, Burgas, Bukareszt, Dębica)  łącznie zagrało ponad 240 bilardzistów z 16 państw ( Polska,  Rumunia, Bułgaria, Słowacja, Czechy, Ukraina, Serbia, Macedonia, Rosja, Białoruś, Izrael, Gruzja, Liban, Mołdawia, Wielka Brytania i Włochy).  Dzięki wsparciu  sponsorów : Dynamic Billard Organization, Iwan Simonis i  Aramith  wypłacono nagrody w wysokości 18.000 euro.  Dzięki aktywności  Partnerów  Cyklu  informacje  z imprez pokazały  telewizje na Słowacji, w Rumunii i Polsce.    Specjalne wyróżnienie : Najlepszy Partner? otrzymał Adrian Tabacaru z firmy A.T.D. Dynamic z Bukaresztu, który nie tylko wzorowo przygotował turniej w Rumunii, ale wspierał zawodników  ze swojego kraju w startach w pozostałych imprezach.

W porównaniu z rokiem 2013  w roku 2014 zagrała zbliżona liczba zawodników, ale zasięgiem objęto 3 państwa więcej.  W odniesieniu do roku 2011 ilość grających wzrosła o 60 osób.   Wydzielenie w programie East European Billiard Council  Bałtyjskiej Ligi spowodowało, że w tym sezonie nie zagrali bilardziści z Litwy, Łotwy czy Estonii.  Duże znaczenie mają także sukcesy polskich bilardzistów w mistrzostwach Europy.  W obawie przed przegraną ze startu w Dynamic Best 2014 wycofało się duże grono ze Słowacji , Czech i Litwy.  Od dwóch lat nie ma w turnieju bilardzistów z Węgier.  Z drugiej strony zaktywizowała się  Rumunia, Bułgaria i .. Gruzja.  Zanotowanie lekkiego wzrostu trzeba uznać za sukces. Bilard nadal odczuwa skutki kryzysu finansowego i kluby  rezygnują  z wsparcia startów zawodników.  Nie ma także w środowisku nowych liczących się sponsorów.  Mak Marketing może jednak pochwalić się  stabilnością i solidnością. Przez 12 lat nie zdarzyło się, aby odwołać turniej, nie wypłacić nagród lub je zmniejszyć.  To z pewnością wyrobiło dobrą opinie o turnieju i pozwala myśleć o dalszej kontynuacji cyklu. W roku 2014 nagrody dla zawodników wyniosły ponad 75.000 złotych.  Łącznie z kosztami organizacyjnymi na turniej wydaliśmy prawie 100.000 złotych.

Za kilka dni w Dębicy spotka się ok. 60 uczestników turnieju Polish 10-Ball .  Zawody te wchodzą w skład międzynarodowego cyklu Dynamic Best of the East zainicjowanego w 1996 roku.  Best rodził się w sytuacji, gdy polskim, słowackim i czeskim zawodnikom daleko było do podium europejskich i światowych imprez.  Nie tylko byliśmy słabi sportowo, ale także nie mieliśmy żadnych finansowych możliwości , aby w większej liczbie startować w międzynarodowych rywalizacji.  Best zrodzony z inicjatywy Słowacji, Czech i Polski nadal ma za zadanie przygotować kadry do głównych startów. Nie jest jego głównym celem gromadzenie elity bilardowej Europy, ale chce otwierać drzwi  tym wszystkim , którzy pragną grać lepiej, którym do sportowego rozwoju potrzebne są międzynarodowe kontakty. A wszyscy wiemy, że bez międzynarodowego przetarcia sukcesów na głównych arenach nie będzie.  Best jest najtańszą cykliczną akcją pool bilarda w Europie. Nie narzucamy obowiązkowych hoteli, wysokich opłat startowych i konieczności trwania od początku do końca imprezy.  Na nasze warunki pula nagród w okolicach 15.000 złotych jest atrakcyjna i w historii cyklu , bez względu na ilość uczestników, zawsze była wypłacona.  Nie poszliśmy za wygodnym dla organizatora turnieju schematem, że jak będzie mniej osób, to zmniejszymy pulę nagród.  W Best grało  ponad 170 bilardzistów, ale także mieliśmy turnieje z udziałem 46 osób.  W pierwszym przypadku pula nagród została podniesiona do ponad 7.000 euro, w drugim utrzymana na wysokości 4.000 euro, chociaż wpływy wyniosły wtedy ok. 1.400 euro ( osoby zwolnione z opłat+ juniorzy i kobiety).  Dla mnie i moich partnerów regulamin turnieju to transakcja biznesowa. My oferujemy produkt, a zawodnicy wkładają swoje umiejętności, czas i pieniądze na start.  Jeżeli obniżymy pulę nagród zastawiając się własną nieudolnością ( bo to my nie przekonaliśmy graczy do startu), to co powinniśmy rekompensować zawodnikom ?  Zmniejszyć wpisowe, oddać za przejazd … ???? …. W Dębicy spotkamy się po raz ostatni w tym roku. Wygląda na to, że Ioan ladany z Rumunii zostanie najlepszym graczem sezonu.  Sytuacja, w której oddajemy główny laur komuś nie z Polski zdarzyła się tylko raz, w 2010 roku.  Tym  graczem był Melkonyan Babken z Armenii.  Gratulacje zatem dla Ioana i jego sponsora firmy ATD Dynamic z Bukaresztu.  Może sukces Ladanego zachęci do startu  w 2015 roku tych, którzy boją się rywalizacji z Polakami ?

Kolejna grupa młodzieży uczestniczyła w tej weekend w międzynarodowym turnieju.  Do Kanianki na Słowacji z Polski pojechało 7 osób ( 1 opiekun - Szczepan Sekuła i 6 młodych zawodników - Wiślica i Kielce), a by wziąć udział w EEBC Junior Cup. Sportowymi rywalami naszych byli Słowacy i Czesi.  Pisząc tą informację nie mam jeszcze wyników, ale czy są one najważniejsze ? Program Międzynarodowej Bilardowej Akademii, wymyślony przez mnie rok temu, był pomysłem na regionalną współpracę.  Nie mieliśmy na niego ani grosza, ale mieliśmy chęć działania. Efekt jest fascynujący !!!!  Łącznie z imprezą w Kaniance dotychczas udział w akcjach East European Billiard Council wzięło udział ponad 400 uczestników z 10 państw !!!!!!! Jestem absolutnie dumny ze współpracy z moimi partnerami. Tak trzymać !!!! W tym roku nie planujemy kolejnych działąń, chociaż nie wiadomo, czy czegoś nie wymyślimy. W 2015 chcemy ruszyć z nową siłą. Zapraszamy kluby, samorządy, rodziców i sponsorów do współpracy.

Tylko 16 osób będzie mogło zagrać w międzynarodowych mistrzostwach Polski w piramidę, które równolegle z Dynamic Best odbęda się w Dębicy !!!  Już dzisiaj mamy 12 zajętych miejsc. Do gry zgłosili się Bułgarzy, Słowacy i Rumunii.  Dwóch reprezentantów wystawia Pino Dębica i jednego Banda Club z Wrocławia.  Nie wykluczony jest start Włocha i kogoś z Ukrainy.  Miejsc dla chętnych do gry pozostało niewiele.

Jako prezes European Billiard Council mam przyjemność ogłosić, że nasza organizacja przyznała specjalną nagrodę. Jest nią sfinansowanie dla zwycięzcy turnieju w Dębicy startu w Mistrzostwach Świata w Piramidę - gra wolna, które odbędą się w listopadzie 2014 roku w Chanty Mansijsku w Rosji.  Pula nagród w tym mistrzostwach wyniesie 50.000 dolarów. Jak ktoś nie był na Syberii, to ma szansę pojechać !!!!  EEBC sfinansuje przelot, zakwaterowanie ze śniadaniami oraz opłatę startową.

Rozpoczynamy na poważniej ” zabawę” z odmianą bilarda -piramida.  W Kieleckim Centrum Bilardowym ” Contact” stanął pełnowymiarowy stół do tej gry i tworzona jest sportowa sekcja.  W Debicy 12-stopowa piramida stoi od dwóch lat i przemiennie wykorzystywana jest do gry w piramidę i w snookera.  Właścicielem tych stołów jest Mak Marketing.  Kontrakt jaki podpisałem z International Pyramid Confederation i nominacja na wiceprezesa ds. zagranicznych IPC daje mi możliwości finansowo-szkoleniowego wsparcia osób, które zainteresuje gra w ten rodzaj bilarda.  Zanim zdecydowałem się na taką pracę wielokrotnie startowałem i wizytowałem imprezy w piramidę. Grałem w mistrzostwach świata, Europy i Azji.  Woziłem też zawodników z Polski, Czech i Słowacji na najważniejsze zawody.  Piramida, jak każda gra ma swój urok. W Rosji mówi się, że mali chłopcy grają w poola, a prawdziwi mężczyźni w piramidę.  Wielki 12-stopowy stół , większe niż w innych odmianach bile robią wrażenie. Przejrzyste są także zasady gry. W najbardziej popularną ” amerykankę” lub ” wolną” wbija się każdą bilę przez każdą. Kto pierwszy wbije 8 kul wygrywa. W odróżnieniu do snookera i poola, gdy wpadnie do łuzy bila uderzona kijem to jest dobrze.  Wbita, jest wbitą.  Dla widzów piramida jest rewelacyjna.  Nie to jednak było moją najważniejszą motywacją do rozpoczęcia tej pracy.  Znam dobrze poola i wiem, jak duża grupa zawodników dobrze grająca nie ma szans przebić się do krajowego topu i otrzymać wsparcie na starty w mistrzostwach świata czy Europy.  Dla tzw. drugiej linii piramida jest nową szansą.  Obecnie IPC organizuje rocznie 5-6 turniejów, w których pula nagród przekracza 50.000 dolarów.  Stowarzyszenie , któremu przewodzę East European Billiard Council od dwóch lat robi imprezy w piramidę w Niemczech, Czechach  i Hiszpanii. W 2015 roku dojdzie do tego Bułgaria. jest więc gdzie grać, sięgać po doświadczenia i pieniądze.  Jak pamiętamy mistrzynią świata w piramdię była Anna Mazhirina z Moskwy. Potem Ania była wicemistrzynią świata w snookera i wielokrotnie stawała na podium mistrzostw Europy w poola.  Najnowszym przykładem jest Ievgeny Novosad z Ukrainy, były mistrz Europy juniorów w poola, który widząc, że nie będzie królem poola rozpoczął aktywnie grać w piramidę. W tym roku, w maju,  był drugi w Pucharze Mera Moskwy, a w sierpniu w Kazachstanie  sięgnął po tytuł mistrza świata.  W sumie zarobił ok. 35.000 dolarów.  W piramidę o sukces jest łatwiej niż w poola. Wierzę zatem, że polski talent do wyniki.  Pytanie jak długo będziemy na nie czekać.