Śniegocki wraca, Immonen ukarany.

29 09 2010

W Holandii obradował Zarząd Europejskiej Federacji Bilardowej. Głównie poświęcony był omówieniu założeń sportowych i finansowych w nadchodzącym roku. Sporo zmian weszło  do kalendarza po decyzjach WPA ( federacji światowej).  Pierwszym nowum jest obniżenie do 18 lat wieku zawodników startujących w mistrzostwach świata juniorów. Dotychczas obowiązywał przepis dopuszczający 19. latków. W efekcie tej zmiany w listopadzie do Reno (USA) pojedzie aż 15 zawodników z Europy. W tym składzie jest 3 Polaków ( M. Ząbek, M. Kudlik, W. Szewczyk).   Według zapowiedzi prezesa WPA w 2011 ma być aż 20 imprez firmowanych przez tą federację. Takiej liczby nigdy nie było. Wstrzymano więc pracę nad kontynentalnymi kalendarzami. Dzisiaj są w nich główne turnieje, ale czy uda się uniknąć konfliktów zobaczymy. W 2009 mamy sporo zamieszania związanego głównie z filipińskim organizatorem. Wypadł World Tour - Filipiny Open i raczej nie będzie mistrzostw świata w 10-bil. China Open także z kwietnia wylądowało we wrześniu.  Teraz Zjednoczone Emiraty Arabskie wyraziły zainteresowanie organizacją  w lipcu mistrzostw świata juniorów 2011. To jest miesiąc wcześniej od mistrzostw Europy. Jeżeli WPA będzie upierała się przy tym terminie, to EPBF nie wystawi składu!!!

Jak bumerang na posiedzenie Zarządu wróciła sprawa udziału zawodników w turniejach bez partonatu WPA lub federacji kontynentalnych. Taki odbył się na Filipinach po World Cup of Pool. Zagrał w nim m.in. Mika Immonen, aktualny numer 1 światowego rankingu. Kierownictwo EPBF, zgodnie z regulaminem sportowym ukarało go zakazem startu we wszystkich imprezach europejskich ( mistrzostwa Europy, Euro-Tour oraz turnieje sankcjonowane) oraz grzywną 750 euro. Mika może się od tego odwoływać do sądu. Jeżeli jednak nie zapłaci 750 euro EPBF wystąpi do WPA o zablokowanie jego startu w zawodach światowych. 

Przy okazji dyskusji o dopingu wspomniano o sprawie Mateusza Śniegockiego. EPBF otrzymała decyzję WCBS o ukaraniu naszego zawodnika. Uznano, że Śniegocki jest winny. Komisja badająca sprawę, po zapoznaniu się z dokumentacją medyczną sprawy uwierzyła, że zawodnik brał niedozwolone środki w niewiedzy. Stąd niespełna 6-miesięczny okres kary. Śniegockiemu odebrano tytuł wicemistrza Europy, wszystkie punkty rankingowe i nagrody od czasu kontroli do końca kary. Nie dostanie zatem pieniędzy za drugie miejsce w Euro Tour, a wyniki wszystkich jego meczów rozegranych po ME w Zagrzebiu mają być anulowane. Nastąpi  korekta meczu Hades-Duet. Od decyzji WCBS Mateuszowi przysługuje odwołanie, ale nie sądzę, aby je zrobił. Kara jest bowiem najmniejsza z możliwych. Do gry Śniegocki wróci więc w październiku. Zobaczymy, jak ta przerwa wpłynęła na jego dyspozycję.


Opcje

Info

Odpowiedz

Musisz być zalogowany aby komentować