Kolejne międzynarodowe akcje Mak Marketing

21 08 2013

Nie zwalniamy tempa i zapraszamy na dwa miedzynarodowe turnieje. Już 14-15 września w Kielcach wystartuje kolejny WiK POL TOUR . Tym razem uczestnicy zawodów będą mogli rzucić rękawicę mistrzom. Poza naszymi wspaniałymi medalistami mistrzostw świata i Europy do Kielc przyjadą m.in: mistrzowie Danii, medaliści ME Kasper Kristoffersen, Bahram Lothy oraz wielokrotny mistrz Czech Marek Hajdovsky. Pula nagród 10.000 zł, a mecze , które będą  rozgrywane w centrum handlowym Galeria Echo zobaczą tysiące widzów. Nie zabraknie także relacji on-line w TVSports !!!! .

W czerwcu Mak Marketing zorganizował wyjazd juniorów na międzynarodowy turniej na Słowację. Teraz zapraszamy do Czech. W miejscowości, w której znajduje się jeden z najcięższych torów wyścigów konnych - w Pardubicach , pragniemy zrobić towarzyski młodzieżowy turniej. Czesi zapraszają nas 26 października.  Szefów sekcji juniorskich zainteresowanych wyjazdem prosimy o kontakt z biurem Mak Marketing. tel. 41 362-11-47.

Akcjom partonuje federacja Europy Wschodniej - European Billiard Council.



Polski EURO TOUR

18 08 2013

W 2007 roku w czeskim Libercu Wojtek Trajdos, jako pierwszy polski zawodnik, zwyciężył w zawodach EURO TOUR. To było wielkie wydarzenie. Na powtórkę czekaliśmy 6 lat.  Teraz Mateusz Śniegocki i Tomasz Kapłan sprawili nam większą niespodziankę. Nie tylko Polak wygrał zawody, ale polski był także finał tego cyklu w Sarajewie.  Na stronie PZBil napisano, że ostatni okres to fala naszych sukcesów w rywalizacji międzynarodowej.  Rzeczywiście wygląda na to, że mamy okres żniw. Czy jednak uda się utrzymać naszą pozycję w Europie na dłużej ? Czy rok 2013 będzie także okresem przełomu w indywidualnych mistrzostwach świata ? Może za chwilę na Katarze polska flaga wejdzie na medalowy maszt . Byłoby pięknie.  Dzisiaj serdeczne gratulacje i podziękowania przekazuję za Sarajewo, obym kolejnych ciepłych słów musiał przekazywać w tym roku więcej.



WiK POL TOUR - kto jest najbliżej Chevroleta ?

16 08 2013

Grand Prix Polski w Pool Bilard WiK POL TOUR 2013

Raport  styczeń - lipiec 2013 

Walka o krajowy prymat w tegorocznym sezonie wygląda zachwycająco. Pomimo bardzo trudnej sytuacji finansowej w wielu klubach  cykl Grand Prix Polski WiK POL TOUR w pierwszych 4 turniejach zgromadził bardzo dużą liczbę zawodników.  Oczywiście nie sposób nawiązać do najlepszych lat, ale w sytuacji gdy europejska rywalizacja EURO TOUR gromadzi dzisiaj ok. 120 zawodników, wyniki osiągane przez WiK POL TOUR są optymistyczne.

Na początek sezonu zawodnicy spotkali się w klubie Break i Stage w Krakowie. Łącznie rywalizowało 135 osób, a zwycięzcami zostali:

1.       Konrad Piekarski,

2.       Mieszko Fortuński

3.       Mariusz Skoneczny i Sebastian Batkowski.

W lutym zawodników gościł klub Frame w Łodzi. Tam zagrało 128 osób, a na podium weszli:

1.       Mariusz Skoneczny,

2.       Wojciech Sroczyński,

3.       Marek Kudlik i Wojciech Szewczyk.

Trzeci WiK POL TOUR był zarazem turniejem Dynamic Best of the East- Polish 10-Ball. Do Kielc przyjechało 77 bilardzistów.  Ok. 8 osób nie dotarło z powodu obfitych opadów śniegu.  Best ze względu na wyższe opłaty startowe zawsze ma mniejszą frekwencję. Liczbę 77 należy uznać za zadawalającą.  Najlepszymi w Polish 10-ball byli :

1.       Wojciech Szewczyk,

2.       Marek Kudlik,

3.       Michał Lichodziejewski i Karol Skowerski,

Przed wakacjami gospodarzem rankingowego turnieju był Burmistrz Kętrzyna.  Zgodnie z porozumieniem pomiędzy Polską, Litwą, Łotwą i Estonią turniej ten zaliczono do cyklu Baltic Leaque.  W hali MOSiR w Kętrzynie przeprowadzono dwa oddzielne turnieje. W otwartym zagrało 120 osób. W imprezie tylko dla pań 18 dziewcząt.  Najlepsi w rywalizacji WiK POL TOUR byli :

1.       Piotr Kudlik,

2.       Mariusz Skoneczny,

3.       Wiktor Zieliński i Piotr Ostrowski

 

Podsumowanie

Ciekawostką  pierwszej części sezonu jest fakt, że na podium nie zobaczyliśmy tak znanych zawodników jak : Mateusz Śniegocki, Radosław Babica czy Tomasz Kapłan.  Sumarycznie w 4 turniejach zagrało 460 bilardzistów ,a w rankingu 2013 roku mam obecnie 261 graczy.  Na czele rankingu znajdują się :

1.       Mariusz Skoneczny ? 116 pkt,

2.       Piotr Kudlik ? 97 pkt,

3.       Marek Kudlik ? 95 pkt,

4.       Konrad Piekarski ? 92 pkt,

5.       Mieszko Fortuński ? 88 pkt,

6.       Wojciech Szewczyk ? 81 pkt,

7.       Wojciech Sroczyński ? 80 pkt

8.       Tomasz Kapłan -  79 pkt,

9.       Karol Skowerski ?  76 pkt,

10.   Mateusz Sniegocki -  73 pkt.

Duża przewaga M. Skonecznego  czyni go głównym kandydatem do wygrania samochodu Chevrolet Spark.  Przed zawodnikami jeszcze  trzy turnieje WiK POL TOUR  oraz cztery odmiany mistrzostw Polski.   Zobaczymy, czy młoda gwardia zajmująca górną część rankingowej tabeli wytrzyma to tempo.



Old Boys na tarczy z Sarajewa.

9 08 2013

Dwaj nasi koledzy, którzy postanowili spróbować swoich sił w Mistrzostwach Europy Old Boys ( pow. 40 lat) wracają z Sarajewa. Nie rozmawiałem z nimi jak oceniają swój start, ale z pewnością niedosyt jest. Tomek Malinowski był przecież wicemistrzem kontynentu. Tym razem daleko od podium w każdej odmianie.  Maciek Trudnowski zaliczył debiut. 17 miejsce, to jego najlepsza lokata.  Patrząc na zestaw nazwisk uczestników wyniki te wcale mnie nie dziwią. Widzę, że duża grupa bilardowych liderów przegrywając w seniorach postanowiła wywalczyć medal w ” dziadkach”.  Mamy więc bardzo dobrych Norwegów, Belgów, Niemców czy Portugalczyków. Do gry wrócił nasz stary znajomy Tom Storm ze Szwecji . Wielokrotny mistrz Europy, wicemistrz świata teraz sięgnął po podium w old boyach.  Jeżeli ta tendencja się utrzma, to naszym starszym graczom będzie niezmiernie ciężko. Nikt z nich nie ma bowiem tak bogatego warsztatu i dorobku jak coraz liczniejsi przeciwnicy.  No chyba, że już za ………… do walki w old boys ruszą Babica czy Roter. Wtedy szanse się wyrównają.  Z pewnością łatwiej jest w grupie pań. Tutaj czekamy na … Izę Łącką  i  Magdę Tatarkiewicz.  Hej, dziewczyny 40-cha też może być fantastyczna !!!!



Atak na MKOL szansą dla nas.

6 08 2013

Niewiele osób słyszało o międzynarodowej organizacji sportowej SportAccord, a to jeden z największych podmiotów sportowo-politycznych na tym rynku. SportAccord to związek światowych stowarzyszeń sportowych. Wśród 109 członków są związki olimpijskie i nieolimpijskie. SportAccord jest także organizatorem wielkich międzynarodowych imprez sportowych. Bardzo ciekawie wygląda skład kierownictwa. Prezesa i jednego członka wybiera Generalne Zgromadzenie. Pozostałych delegują różne międzynarodowe związki: ASOIF ( letnich olimpiad) , AIOWF ( zimowych olimpiad), ARISF ( organizacja związków uznanych przez MKOL), AIMS ( porozumienie niezależnych członków SportAccord).  W maju tego roku podczas zebrania w Saint Petersburgu wybrano nowego prezesa Mariusa Vizera, Austriaka o rumuńskich korzeniach.  Dlaczego o tym piszę i dlaczego ten wstęp jest tak długi? Bo chcę pokazać jak wpływowa i ważna jest SportAccord . Nowy prezes już w wystąpieniu programowych przywalił w MKOL. Skrytykował skostniałość struktury i fakt, że wąskie grono biznesowe decyduje o tym, który sport może wejść na olimpiadę.  Vizer w walce o fotel prezesa pokonał konkurenta lansowanego przez MKOL.  Zapowiedział, że SportAccord jest gotowy zorganizować igrzyska wszystkich sportów i wesprzeć finansowo każdą z uczestniczących w imprezie federacji.  Jako pierwsze poparcie Vizerowi udzieliły Formuła 1, koszykówka i sporty motorowe. Nowego szefa SportAccord ponoć popiera silne lobby polityczno-finansowe. Biorąc pod uwagę, że MKOL nie daje nic dyscyplinom nieolimpijskim, a wsparcie finansowe dla światowych związków uznanych przez MKOL jest niewielkie nowa idea może zyskać poparcie. Można się jednak liczyć, że MKOL, dysponujący potężną siłą polityczną będzie chciał zatrzymać SportAccord. Nie sądzę, aby zrobił to do czasu wyboru nowego prezesa, a wybory szefa MKOL już w sierpniu. Strzał w kierunku MKOL oddała ARISF, która na spotkaniu z dyrektorem sportowym MKOL zapowiedziała, że żąda większego wpływu przy wyborze nowych sportów na olimpiadę w 2020 roku oraz ogłosiła ściślejszą współpracę ze SportAccord.  Zobaczymy co z tego starcia tytanów wyniknie. Dla bilarda każda zmiana jest korzystna. Na dzisiaj jesteśmy członkiem SportAccord i ARISF oraz IWGA ( International World Games Association).  Jeżeli idea Vizera o światowych igrzyskach wypali, to my będziemy w niej, a ministerstwa sportu coś będą musiały z tym fantem zrobić. Jeżeli Vizer naruszy sztywną konstrukcję MKOL, to pozostaje być w gotowości do wejścia w tą szczelinę i wślizgnięcia się na olimpiadę. Będę o to naciskał prezesa WCBS ( World Confederation of Billiard Sports).  Jeżeli jednak te wszystkie ruchy, to tylko polityczna gra przed wyborem prezesa MKOL, to pozostanie nam robić swoje.



Juniorzy - niespodzianki ?

5 08 2013

Nasi juniorzy wrócili z Sarajewa.  Gratulacje dla medalistów i ekipy trenerskiej.  Pierwszy raz w historii PZBil w jednym roku juniorzy zdobyli w ME mniej medali niż seniorzy. Ale fajnie.  Sześć medali, to oczywiście dobry wynik. Czy liczyliśmy na wiecej lub na innych. Z pewnością nikt się nie spodziawał, że bez krążków wróci Oliwia Czupryńska. Miejsca piąte, dziewiąte i siedemnaste to nie jest jej życiowy sukces. Oczywiście Oliwka ma w tym roku złoty medal ME kobiet. Ten krążek jest ważniejszy, ale po cichu liczylismy, że Czupryńska  pojedzie do RPA na mistrzostwa świata. No cóż , nie pojedzie.  Rozczarował także Daniel Macioł. W jego przypadku lokaty 9,17 i 17 pokazały, że młodzian nie wytrzymał presji. W ubiegłym roku dumnie stał z europejskim srebrem. Teraz mógł sekundować kolegom. Macioł, to jednak bardzo młody człowiek, więc zawsze ma szansę wrócić na międzynarodowe podium.  Oczywiście brawa należą się Sebastianowi Batkowskiemu. Junior z Łodzi sięgnął po złoto i ma przepustkę na grudniowe MŚ.  To super, że tam pojawi się polska flaga. Rozmawiałem z gospodarzem imprezy. Zapowiada  ciekawe mistrzostwa.  Powodem do zadowolenia jest fakt, że indywidualnie aż 5 zawodników weszło na podium. Obok Batkowskiego  medale wywalczyli K. Ćwikła, W. Zieliński, K. Sząszor i M. Witkowski. To dobrze, że mamy tak duże zapłecze.  Mistrzostwa zakończyliśmy srebrnym krążkiem w rywalizacji drużynowej juniorów starszych. Do złota zabrakło szczęścia. Ciekawostką mistrzostw był awans do strefy medalowej zupełnie nowych zawodników i nowych państw. Np. wicemistrzostwo Litwy w drużynie czy medal dla Północnego Cypru i Bośni -Hercegowiny, to niespodzianki. Łącznie zawodnicy z Europy Wschodniej wywalczyli 21 medali ( w tym Polska 6, a Rosja 7). Klasą dla siebie byli Niemcy z dorobkiem 16 medali , w tym 4 złotych, 4 srebrnych i 8 brązowych.