Jacy przetrwamy ?

30 01 2013

Minister Sportu i Turystyki przystąpiła do wprowadzania zapowiedzianych zmian.  Wczoraj ogłosiła listę dyscyplin, które mają być priorytetowe i tych, które z garnuszka ministerstwa nie będą czerpały. Bilard znalazł się w trzeciej grupie , czyli ma wylecieć z orbity zainteresowań resortu !!!! W 2013 ponoć mamy dostać o 50% środków mniej, a w 2014 do widzenia . Zanim odniosę się do tej decyzji przypomnę kilka faktów. Minister Finansów zabrał Ministrowi Sportu 70 milionów złotych z pieniędzy budżetu państwa. Sejm ” oddał” z tej kwoty na sport 30 milionów, czyli Pani Minister jest biedniejsza o 40 milionów.  Jednocześnie  zapowiedziano, że sport dostanie dodatkowe duże środki z wpływów z gier losowych  i w konsekwencji tych pieniędzy ma być więcej.  Cała reforma sportu, w świetle najnowszych faktów , wygląda silnie groteskowo. Budżet państwa ” zaoszczędzi” 40 milionów złotych. To w uproszczeniu na 2-3 km budowanych dzisiaj dróg. Np. koszt budowy obwodnicy Kielc wynosi 800 milionów złotych , a to kilkanaście kilometrów drogi  finansowanej z tego samego budżetu państwa !!!!  O czym więc mówimy. W związkach nieolimpijskich mamy 100.000 trenujacych osób. W olimpijskich, które mają pójść w finansowe zapomnienie kolejne tysiące. Gdzie zatem zyski społeczne ?  W całej reformie brak jest logiki. Projekt min. przewiduje zabranie kajakarzom 10% ze środków przekazanych w 2012 roku, a przyznanie pełnej dotacji pływakom. Kajakarze medale na ostatniej olimpiadzie zdobyli, a pływacy nie !!!!  Związki o wybitnych wynikach sportowych mają dostać silną pomoc. W tym gronie jest piłka nożna . Jakie to wielkie wyniki wykopaliśmy w ostatnich latach ? O jest , rekord świata w ilości wniosków karnych skierowanych przez prokuratury za oszustwa.  Przez ostatnie dwa dni sporo rozmawiałem z posłami i samorządowcami. Tak do końca, to nikt działań P. Minister nie rozumie. Nie rozumieją tego także dziennikarze znający środowisko sportowe.  Ciekawe czy skutki zna premier ?  Czy bilard się obroni ? Myślę, że wtedy będzie cud !!! W minionych latach pokazywaliśmy się jako samobójcy. Zabiliśmy telewizję, zrobliliśmy wszystko by ograniczyć wydanie własnej gazety, skutecznie przykładaliśmy rękę do deprecjacji naszych osiągnięć.  Biernością dawaliśmy wyraz obojętności na to co wokół nas się dzieje. Teraz stoimy pod ścianą.  W historii Polacy jednoczyli się wyłącznie w okresach trudnych. Teraz nadszedł dla nas taki moment. Czy ten polityczny eksperyment ministerstwa przetrwamy ? Tak, ale jacy będziemy po nim tego nie wiem.



Pożegnaliśmy Laca

28 01 2013

Szczęśliwie przez 20 lat mojej bilardowej działalności niewiele było takich momentów, ale każdy z zaistniałych pamiętam dokładnie. Odejście kogoś z kim człowiek razem pracował, dzielił pasję i budował wspólne projekty zawsze boli.  Tym razem zmarł długoletni prezes Słowackiego Związku Bilardowego Ladislav Śramek. Miał 55 lat czyli zdecydowanie za mało aby odchodzić.  Laco, bo tak do niego zwracaliśmy się, był oficerem czechosłowackiej armii. Potem postanowił spróbować szans w biznesie i otworzył w Komarnie klub bilardowy. Gdy na Słowacji zaczął się rodzić sportowy bilard włączył się w jego tworzenie. Po śmierci prezesa SZBil Josefa Durisia zajął jego miejsce. Klub w Komarnie był gospodarzem wielu krajowych i międzynarodowych imprez. Europejska federacja powierzyła mu także przeprowadzenie mistrzostw Europy juniorów. Tak się stało, że  szybko znaleźliśmy wspólny język.  W 1995 roku w Cieszynie zagraliśmy towarzyski mecz międzypaństwowy. Potem nasza kadra odwiedziła Komarno.  W 1998 roku podczas mistrzostw Europy w Norwegii utworzyliśmy nieformalną grupę - Wyszechradzką Czwórkę, w której obok nas znaleźli się  Miloś Vizingr ( Czechy) i Laszlo Solymosi  ( Węgry). Dzięki tej współpracy powstał Best of the East, turnieje kobiece Women Cup i drużynowy Euroclub.  Razem robiliśmy także juniorski turniej Memoriał Kretschmara.  Na arenie europejskiej oczywiście byliśmy konkurentami walcząc o jak najlepsze wyniki naszych reprezentantów. Z powodu zmian personalnych , z czasem, grupa Wyszechradzka przestała istnieć. Pozostałem tylko ja i Ladislav. Kryzys finansowy, błędna polityka EPBF oraz  pogarszająca się sytuacja w wielu narodowych federacjach bilardowych doprowadziła nas do utworzenia organizacji bilardowej mającej działać w Europie |Wschodniej.  Ladislav w październiku 2011 roku przyjechał na spotkanie do Warszawy. Na siebie wziął organizację turnieju dla inwalidów i wsparcie starań o środki unijne. Już wtedy mówił mi o swoich problemach zdrowotnych. W 2012 roku przestał pełnić funkcję prezesa slowackiej federacji. Zamknął klub West w Komarnie i prowadził niewielki lokal w swojej nieruchomości. W minionym roku widziałem się z nim 3 razy. Za każdym razem wyglądał gorzej.  Po dwóch tygodniach przebywania w szpitalu zmarł 23 stycznia 2013.  W uroczystości pogrzebowej uczestniczyło około 80-100 osób, w tym byłe i obecne kierownictwo SZBil, zawodnicy, szefowie klubów bilardowych, jego najbliżsi oraz znajomi.  Obok trumny złożyłem wieniec od Polskiego Związku Bilardowego. W imieniu nas wszystkich, którzy znali Ladislava złożyłem kondolencje na ręce brata i syna. Niech spoczywa w pokoju.



Gdzie na WiK POL TOUR 2013 ?

9 01 2013

Kalendarz na 2013 rok nie jest ciągle gotowy.  W ostatnich tygodniach odbyłem sporo rozmów o tym jak powinna wyglądać największa krajowa impreza oraz gdzie jesteśmy w stanie ją przeprowadzić.  Jak wiadomo sezon rozpoczniemy w Krakowie. To nowe miejsce i podziękowania dla Rafała Bieńka za inicjatywę przyjęcia zawodników.  Potem omijamy Śląsk ( który od kilku lat gościł WiK POL TOUR) i wędrujemy do Łodzi. To z pewnością ucieszy bilardzistów z północnej części kraju.  Po Łodzi przemieścimy się do Kielc, gdzie WiK POL TOUR będzie jednocześnie POLISH 10-Ball ( Dynamic Best of the East).  Jak wiadomo, nie będzie zawodów w Wielkopolsce. Po rozmowach z moim partnerem z Poznania i burmistrzem Środy Wielkopolskiej postanowiliśmy, że w Środzie Wlkp. na koniec kwietnia odbędą się Mistrzostwa Polski Par.  W czerwcu natomiast WiK POL TOUR będzie częścią cyklu  Baltic Leaque. Ten turniej z udziałem zawodników z Litwy, Łotwy i Estonii zagramy w Kętrzynie.  Nie będzie także turnieju w Gdańsku. Wygląda na to, że po rozmowach z władzami samorządowymi w Łodzi uda się przygotować duży międzynarodowy turniej ” Challenge with Champions”, w którym zagra kilka światowych gwiazd. Ten turniej zaliczymy także do WiK POL TOUR.   Dwie imprezy kończące cykl ,pozostałe na jesień, także chcemy zrobić w większym rozmiarze.  Udział gości zagranicznych, większa pula nagród i …… nie wszystko od razu.  Prace trwają, a o efektach powiadomimy najszybciej jak tylko można.   Dla zawodników jest jeszcze jedna dobra informacja. Wygląda na to, że Zarząd PZBil zaakceptuje pomysł Komisji Sportowej i z rankingu WiK POL TOUR do finałów mistrzostw Polski awansuje nie 16. a 24. zawodników. Nie będzie jednak liczony ranking poszczególnych odmian, a kwalifikacja nastąpi z rankingu generalnego.  Przy małej ilości turniejów, w poszczególne odmiany,  takie rozwiązanie ma sens.



Koniec sezonu w Bułgarii

4 01 2013

Bułgarska Federacja Bilardowa (BBF) zakończyła sezon sportowy. W rankingach na koniec 2012 roku nie ma niespodzianek. Z dużą przewagą zwyciężyli faworyci. Wszystkim serdecznie gratuluję. Moją uwagę zwróciła jednak liczba osób uczestniczących w rywalizacji. W rankingu męskim BBF umieściła 84 nazwiska. W rywalizacji juniorów znalazło się 24 śmiałków, a o kobiecy laur wystartowało 7 pań. Biorąc pod uwagę, że Bułgarzy odbudowują federację, to można powiedzieć, że zrobili pierwszy krok.

Mężczyźni

1. Stanimir Ruslanov - 2.030 pkt

2. Kristian Spasov - 1.580

3. Georgi Dungarov - 1.555

3. Sebastian Spasov - 1.555

Kobiety

1. Maria Levova - 2.160 pkt

2. Ani Angelova - 1.280

3. Kristiana Zlateva - 1.260

Juniorzy

1. Radostin Dimov - 2.240 pkt

2. Nikolay Hubavencky - 1.860

3. Georgi Dungarov - 1.680

3. Simeon Georgiev - 1.680



Jaki POL-TOUR ?

2 01 2013

Przez ostatnie tygodnie zbierałem opinie w sprawie zmian w organizacji zawodów Grand Prix Polski POL TOUR.  Ponieważ uwagi głównie dotyczyły trzech spraw postanowiłem zadać trzy pytania.   Ku mojemu zaskoczeniu zdecydowana większość chce utrzymania starego systemu, czyli otwartego turnieju rozgrywanego w grupach. Takie rozwiązanie poparło 131 osób . Za otwartym turniejem rozgrywanym podwójną przegraną było 61 osób, a za totalną zmianą - turniejem elitarnym dla 64 zawodników i dodatkową - 2 ligą kwalifikującą do grupy wybrańców opowiedziało się 49 osób.  Cieszę się, że aż 241 osób oddało swój głos. Znam Wasze opinie i już w najbliższych dniach Mak Marketing ogłosi regulamin 2013 roku.  Pierwszy turniej zagramy w dwóch klubach w Krakowie, gdzie będziemy mieli do dyspozycji 16 stołów.  Gdzie spotkamy się dalej podam wkrótce.  Rok 2013 jest rokiem 20-lecia Polskiego Związku Bilardowego. Bardzo aktywnie staramy się przygotować cały program sportowo-okolicznościowy. W grudniu bardzo ciężko jest skontaktować się z naszymi sponsorami i partnerami oraz zakończyć sprawy finansowe.  Proszę więc o chwilę czasu.