Lawina wyróżnień

28 12 2012

Zawodnicy i działacze Świętokrzyskiego Stowarzyszenia Bilardowego byli gwiazdami dorocznej Gali Sportu organizowanej przez Marszałka Województwa Świętokrzyskiego.  W sali koncertowej Hotelu  Kongresowego w Kielcach z rąk wicemarszałka Grzegorza Świercza i dyrektora departamentu sportu Jacka Kowalczyka :Karol Skowerski, Katarzyna Wesołowska, Oliwia Czupryńska, Daniel Macioł, Michał Turkowski i Bartosz Rozwadowski otrzymali dyplomy z podziękowaniem za wyniki sportowe i nagrody finansowe.  W spotkaniu z przyczyn osobistych nie mogli wziąć udziału Radosław Babica i Tomasz Kapłan, ale dla nich nagrody odebrał trener.  Marek Karlikowski wyróżniony został za sukcesy szkoleniowe, a Stowarzyszenie za punkty zdobyte we współzawodnictwie sportowym młodzieży i zwycięstwo w lidze.  Prezes SSBil Grzegorz Kędzierski dwukrotnie wchodził po odbiór pucharów.  Osobiście odebrałem nagrodę  za World Pool Masters, którą oceniono za najważniejszą imprezę międzynarodową.  Trzeba stwierdzić, że władze województwa mają bardzo dobre rozeznanie w środowisku i potrafią wytworzyć wspaniałą atmosferę. Cieszymy się, że nasze sukcesy są doceniane. Myślę, że ten skład stać na kolejne osiągnięcia.



Zaginione bile.

19 12 2012

Nadchodzi koniec roku więc nadchodzi moment na podsumowanie. Nie zrobię go jednak teraz. Odniosę się do jednej sprawy, która zbulwersowała mnie i moich kloegów.  Przez długi okres rozmawiamy o jakości bil na głównych turniejach. Zdecydowanie wszyscy opowiadają się za bilami Aramith Super Pro TV.  Jak wiadomo znajdująca się w Belgii fabryka przeżywała trudny okres i ostatecznie została sprzedana. Największą ochotę na zakup mieli azjaci, dla których poznanie technologii produkcji bil fenolowych było wielkim motorem. Dodać należy, że tylko Saluc S.A ( Aramith) potrafi to robić. W Chinach  przeprowadzono kilka prób, ale bez powodzenia.  Gdyby własność fabryki przeszła w ręce chińskie można przewidywać, że zakład w Europie szybko uległby likwidacji. Ostatecznie firmę nabyła grupa będąca właścicielem fabryki sukna Iwan Simonis.  Dlaczego o tym piszę, bo od kilku lat Aramith wstrzymał sponsoring 90% imprez. Wydziela coś na mistrzostwa świata i turnieje kontynentalne.  Nasze wnioski pozostają bez odzewu.  Mak Marketing kilka kompletów bil wycofał ze sprzedaży i używa je w głównych imprezach. Również Polski Związek Bilardowy ma takie turniejowe bile.  Wartość tych zestawów, to około 7.000-8.000 zł.  Wszystko, aby zawodnikom grało się lepiej. I tutaj nagle pojawiły się narzekania graczy, że bile białe są jakieś inne i nie pasują do naszych kompletów. Niestety to fakt, z tym tylko, że sprawcami tej sytuacji są uczestnicy turniejów. Ktoś, albo kilka osób kradnie bile, a dokładniej kupił podrabiane chińskie bile białe z czerwonymi kropkami i pod koniec WiK POL TOUR i Mistrzostw Polski Amatorów  dokonał podmianki.  Podobnie stało się w Dębicy podczas mistrzostw mężczyzn i kobiet. Rozmawiałem z szefem klubu Pino oraz prezesem PZBil i jesteśmy w szoku. Jaki kretyn czy też kretyni to zrobili ?  Ciekawe czy oni także w 2013 roku będą domagali się super bil na ważnych imprezach ?  Na dzisiaj mamy kilka zdekompletowanych zestawów i dylemat czy nie przejść na bile chińskie, których komplet kosztuje mniej niż jedna biała Aramitha.



Srebro Oliwii !!!

9 12 2012

Oliwia Czupryńska potwierdziła swoje miejsce w juniorskiej elicie. W Mistrzostwach Świata rozegranych w Willingen w Niemczech  wywalczyła srebrny medal.  Ogólnie poziom rywalizacji dziewcząt nie był zachwycający. Oliwia realnie zagrał 1.5 dobrego meczu. W pozostałych po prostu wykorzystała błędy rywalek. Tak jednak w sporcie bywa.  Kamila Kodejewa w tym roku była zdecydowanie najlepsza, chociaż po drodze miała jedną wpadkę przegrywając z bilardzistką z Tajwanu. Jak zapewniał jej ojciec Timor bardzo solidnie przygotowywała się do mistrzostw.  W przypadku Oliwii usłyszeliśmy, że sporo czasu ostatnio poświęca nauce, co miało wpływ na intensywność treningów.



Mistrzostwa świata juniorów

6 12 2012

W niemieckim Willingen ruszyły mistrzostwa świata juniorów i inwalidów na wózkach.  Wszystko odbywa sie w ładnych wnętrzach Sauerland Stern Hotel i w zasadzie tyle można powiedzieć. Tradycyjnie dla EPBF w otwarciu nikt nie uczestniczył, to znaczy poza zawodnikami i działaczami nie było nikogo z zewnątrz. Nawet nikt z kierownictwa hotelu nie przyszedł, nie mówiąc o lokalnej administracji . Nie ma dziennikarzy, widzów, żadnej reklamy zewnętrznej. Po prostu kilkadziesiąt osób gra w jednej z sal konferencyjnych. Również tradycyjnie team IBP dba o to aby tanio nie było. Nie ma więc możliwości zadecydowania ile dni chcesz spędzić w Willingen. Jeżeli przegrałeś i chciałbyś wyjechać i tak musisz zapłacić za pobyt do końca turnieju + 1 dzień.  Internet jest płatny ( 12? za dzień) i wolny jak żółw na lądzie. Z naszego punktu widzenia na swój sposób jest dobrze, bo osoby które były rok temu w Kielcach przychodzą i wspominają jak fantastyczna była atmosfera w Polsce.  Szef delegacji Japonii do dzisiaj w aparacie ma zdjęcia z Kielc. Kanadyjczycy witają się ze mną jak z kimś z rodziny dziękując za wspaniałe wrażenia z Kielc. To miłe. W tym roku PZBil reprezentują  tylko dwie zawodniczki - Oliwia Czupryńska i Sylwia Ząbek. Pierwsza wygrała dwa mecze, druga ma jedną porażkę i za chwilę stoczy kolejny mecz. Trzymajcie za nich kciuki.