Blog Marcina Krzemińskiego

Po długich oczekiwaniach Europejska Federacja Bilardowa opublikowała nowy Euro Ranking. Poza turniejami EURO TOUR doliczono zawodnikom starty w imprezach sankcjonowanych przez EPBF. Łącznie w zestawieniu widnieją nazwiska ponad 1.200 zawodników.  Dzięki punktom zdobytym w Dynamic Best of the East Radosław Babica na koniec 2010 roku uplasował się na 6 pozycji, a Karol Skowerski na pozycji 13.  Po raz pierwszy w historii EPBF w rankingowym zestawieniu jest tak wiele nazwisk z Europy Wschodniej oraz Beneluxu. Jeżeli grałeś w którejś z imprez Dynamic Best of the East, to zobacz gdzie się znajdujesz - http://epbf.com/sportsite/Rankings/eurorank.html

Z ostatniej chwili!!!!!!!!!!!!!

Światowa Federacja Bilardowa (WPA) przyznała limity miejsc na zawody China Open, które w czerwcu odbędą się w Szanghaju. Podobnie jak w przypadku Beijing Open Europa dostała 9 miejsc dla panów. Kilka osób z naszego kontynentu wbije się z rankingu WPA i 8 miejsc pozostawiono na kwalifikacje.  Niestety Polaków w grupie zakwalifikowanych nie będzie.

Sprawa Raja Hundala przez kilka tygodni była numerem jeden wśród problemów Światowej Federacji Bilardowej. Raj z pochodzenia jest Hindusem, ale ma paszport i obywatelstwo brytyjskie. Mieszka także cały czas w Europie.  W zależności jak było mu wygodniej w imprezach rejestrował się jako gracz z Indii lub Wielkiej Brytanii.  Sprytny bilardzista wiedział, że ciężko mu będzie awansować do MŚ czy międzynarodowych imprez z naszego kontynentu. Będzie natomiast bardzo ” wygodnym” Hindusem. Rozumiała to firma Matchroom, organizator wielu prestiżowych imprez zapraszając go na swoje turnieje. Sprawa ciągnęła się latami. Z takimi decyzjami nie zgadzał się związek bilardowy w Indiach, którego kierownictwo zaczęło ostro protestować. Podczas ostatnich mistrzostw świata ( w Fujairah) spotkałem się ze stronami. Raj kwalifikujący się do tej imprezy z rankingu EPBF oceniał, że może robić co chce. Wspierał go holenderski prawnik.  Wiceprezes federacji indyjskiej podkreślał, że tylko ona w świetle narodowego prawa ma przywilej wyłaniać kadrę narodową i każda delegowana osoba musi przejść przez sito kwalifikacji. Jeżeli Hundal ma ochotę reprezentować Indie, to niech zostanie członkiem tej federacji oraz zagra w organizowanych w Indiach turniejach. O tym Raj nie chciał słyszeć. W efekcie sporów głos zabrała federacji Azji, która poparła Hindusów.  Osobiście także głosowałem za przyjęciem regulacji rozstrzygającej prawo federacji narodowych do wystawiania reprezentacji.  Wypowiedziałem się także za tym, że jeżeli organizator chciałby któremuś z graczy dać dziką kartę, to na start pod narodową flagą musi wyrazić zgodę federacja narodowa. WPA w nowym dokumencie precyzuje ( zgodnie z przepisami Międzynarodowego Komitetu Olimpijskiego), że zawodnik, który wystąpił w mistrzostwach świata lub rankingowej imprezie światowej, w narodowych barwach nie może ich zmienić przez najbliższe trzy lata.  Głosowanie nad nowym dokumentem odbędzie się w najbliższych dniach, a zasady mają zacząć obowiązywać od 1 czerwca 2011. Podobne sytuacje WPA miało z mistrzem świata Alexem Paqulajanem, który ma dwa obywatelstwa - filipińskie i kanadyjskie.

Nasi koledzy z firmy WiK zostali laureatami ” Diamentów Forbsa”.  Każdego roku gazeta wyróżnia krajowych przedsiębiorców. WiK został jednym z laureatów w kategorii ( obrót) od 5 do 50 mln złotych.  Serdecznie gratulujemy i życzymy dalszych sukcesów.

Kalendarz sportowy na ten rok stale jest poprawiany. W znaczniej mierze staje się to z powodu roszad w imprezach międzynarodowych. Mak Marketing podpisując umowę na organizację mistrzostw świata juniorów i ” wózkowiczów” oraz proponując europejski turniej dla old boys musiał przyjąć sugerowane terminy. Automatycznie powstało zamieszanie w krajowym planie. Po spotkaniu z prezesem PZBil i rozmowach z szefami klubów w Warszawie i Gdańsku postanowiliśmy wprowadzić następujące zmiany:

GPP WiK POL TOUR - Mistrzostwa Warszawy w 14/1 odbędą się 11-12 czerwca ( a nie 4-5 czerwca), natomiast Mistrzostwa Gdańska będziemy mieli 19-21 sierpnia ( a nie 2-4 września). Te zmiany z pewnością ucieszą uczniów, bo są mniej kolizyjne z organizacją roku szkolnego.

W terminie 3-5 czerwca zagrają europejscy old boys, a od 30 sierpnia do 4 września będziemy wyłaniać mistrzów świata w kategoriach junior i inwalida na wózku.

Kolejna międzynarodowa impreza odbędzie się w Polsce.  W pierwszych dniach czerwca na moje zaproszenie przyjadą do nas europejscy “seniorzy” czyli panowie po 40-tce. Pomysł pozytywnie przyjął prezes PZBil, więc imprezę pod flagami EPBF i naszego Związku rozpoczynamy przygotowywać od następnego tygodnia.  Inicjatywa turnieju dla old boys rodziła się od kilku lat. Polska ma w Europie dobre notowania, więc kolejni pasjonaci gry w bilard pytali o szansę gry z nami. Na jesieni w Holandii spotkałem się z grupą Niemców.  Po wstępnych rozmowach czekaliśmy na zakończenie prac nad międzynarodowym i krajowymi kalendarzami.  Decydujące rozmowy przebiegły w Brandenburgu w Niemczech i siedmiu zawodników z kraju naszych zachodnich sąsiadów zrobiło już rezerwację w jednym z katowickich hoteli.  Z początkiem następnego tygodnia mam ponowne rozmowy ze Skandynawami oraz Czechami. Wszyscy obok rywalizacji sportowej  oczekują także przyjacielskiego wieczornego spotkania. Pewnie się zrobi.

Od wieków rezultat wojen opisywano rodzajem powrotu  żołnierza z boju. Gdy wracał na tarczy, to znaczy, że poległ. Gdy z tarczą, to był zwycięzcą. Nasza kadra narodowa wróciła  z mistrzostw Europy z tarczą.  Mamy pierwszy złoty medal i wicemistrzostwo. Mamy dwa piąte miejsca i trzy dziewiąte. W klasyfikacji medalowej ( męskiej) jesteśmy na pierwszym miejscu razem z Niemcami. To wynik o jakim śniliśmy przez lata.  Mogę prezesowi PZBil zameldować, że zadanie zostało wykonane.   Jeszcze raz doświadczenie i  odwaga w decyzjach wygrała. Wspólnie z zarządem Związku zaufaliśmy zawodnikom i oni tego zaufania nie zawiedli. Wątpiącym proponuję uwierzyć, a złośliwe języki niech palną się w język młotkiem. Uderzenie w głowę niektórym chyba już nic nie da!!!