Blog Marcina Krzemińskiego

Pisałem o dyskusjach zmierzających do wyłonienia organizatora mistrzostw świata juniorów i osób na wózkach inwalidzkich. Jest już oficjalna decyzja. Światowa Federacja Bilardowa wskazała Mak Marketing na organizatora tej imprezy. Będziemy zatem, po raz pierwszy gospodarzem mistrzostw globu. Zawody zaplanowałem na przełom sierpnia i września. Miejscem gier będzie hotel Łysogóry w Kielcach. Przewiduję łącznie udział ok. 70-80 zawodników. No cóż, w Europie udało się kilka spraw wygrać. Teraz 1:0 mamy w świecie. Aby jednak nie wyszło, że ten punkt, to strata musimy się szybko wziąć do roboty. Dobrze przygotowanie tej imprezy staje się zadaniem numer 1 w 2011 roku.

Tomasz Kapłan , po fantastycznej grze wygrał z Fabiem Petroni  125:17 i został pierwszym polskim złotym medalistą  mistrzostw Europy. Od pierwszego startu w mistrzostwach kontynentu minęło 16 lat. Dwa razy mieliśmy szansę na złoto, ale wówczas Kapłan i Babica musieli uznać wyższość przeciwników. Teraz Tomek wyraźnie górował nad rywalem. Dwa błędy Fabia bezbłędnie wykorzystał i stanął na najwyższym stopniu podium. Brawo!!! Gratulacje dla niego i podziękowania dla wszystkich, którzy przez lata pomagali w rozwoju jego kariery.

Tomek Kapłan już na początku mistrzostw Europy sprawił nam miłą niespodziankę. Po fantastycznej grze pokonał siedmiu przeciwników i awansował do finału odmiany 14/1. Najciężej grało mu się w półfinale z Finem Makkonenem. Gra nie układała się tak jak w poprzednich pojedynkach i w pewnym  momencie wyglądało na to, że zmęczony Tomek nie da rady. Dodajmy, że było ok. 23.00. Kapłan potrafił się jednak zmobilizować i po błędzie Petri zakończył mecz. Babica przegrał  mecz o awans do pucharówki, a pozostali nie zachwycili. Dobrze trzeba ocenić debiut Oliwi Czupryńskiej. nasza juniorka ograła dwie mistrzynie Europy- L. dos Santos i L. Furberg. Kasia Wesołowska wyraźnie nie potrafiła sobie uporządkować myśli i przyglądajac się  jej zachowaniu przy stole odnosiło się wrażenie, że bardziej duma o ” radach doradców” niż o rozwiązywaniu sytuacji na stole. Mam nadzieję, że poradzi sobie z tym w następnych meczach.

Pierwszy raz informacja z turnieju Dynamic Best of the East ukazała się na amerykańskiej stronie AZBilliards.com  Wcześniej poza serwisami narodowymi relacje z turnieju przekazywała brytyjska UK Pro 9 ball. Trwają teraz rozmowy nad włączeniem relacji z WiK POL TOUR.  Cieszy, że cały czas idziemy do przodu.

Właśnie dostałem rezultaty kobiecego turnieju Amway WPA World 9-Ball.  Impreza zaliczana do rankingu światowego zgromadziła w głównej fazie 48 zawodniczek.  Zagrały one mecze grupowe systemem każda z każdą, a następnie trzy najlepsze z każdej grupy awansowały do pucharówki.  Zwyciężczynią została Chinka G.Y. Kim. W finale wygrała z Koreanką S.M.Chen. Na podium weszły też A. Fisher (GBR) i X.F.Fu ( Chiny).  Piątą lokatę wywalczyła Jasmin Ouschan (Austria). Bardzo słabo zagrały Amerykanki, z których żadna nie wyszła z fazy grupowej.  Osobiście zabrakło mi nazwisk tych grających dotychczas najlepiej bilardzistek z USA, ale być może nadchodzi nowe pokolenie.  Jeszcze kilka lat temu w Azji rządziły Tajwanki. Teraz wielka ekspansja bilarda chińskiego zepchnęła je na daleki plan. Podobnie stało się z męską czołówką. Czyżby opowieści, że w Kraju Środka ok. 20.000 ludzi wzięło się za solidny bilardowy trening były prawdą? Jeżeli tak, to rodzi się pytanie, czy Polska znajdzie siły, aby zatrzymać tą chińską rzekę ?

Trwają ostatnie rozmowy w sprawie organizacji Mistrzostw Świata Juniorów w Pool Bilard 2011. Kierownictwo WPA rozpatruje 4 aplikacje złożone przez narodowe i kontynentalne federacje.  Chęć organizacji imprezy wyraziła: Gwatemala, Filipiny, Zjednoczone Emiraty Arabskie i ….Polska. Nasz wniosek został złożony najpóźniej, co nie oznacza, że ma najmniejsze szanse. W tej sprawie rozmawiałem z prezesem Światowej Federacji Bilardowej Ianem Andersonem. Myślę, że jesteśmy na dobrej pozycji.  Emiraty chcą zmienić termin mistrzostw na lato, więc EPBF organizująca mistrzostwa Europy w sierpniu nie poprze pomysłu. Manila jest już miejscem wielu międzynarodowych imprez, więc przegrana w tej batalii niewiele jej zaszkodzi.  Gwatemala to poważny konkurent. Ameryka Południowa walczy o swoją pozycję w WPA. Nie stać jej na mistrzostwa seniorów, gdzie konieczne są duże pule nagród.  Juniorzy, to jedyna szansa. Decyzja o lokalizacji zapadnie w przyszłym tygodniu.  Jeżeli wygram to Mak Marketing i PZBil będą mieli miesiąc na zebranie minimalnej kwoty potrzebnej na mistrzostwa. Na początek musimy wykazać WPA, że mamy ok. 50.000 złotych. Chyba damy radę.  

Firma Iwan Simonis S.A. z Belgii jest najstarszym i największym producentem bilardowego sukna na świecie. Zakład w niewielkim Andrimount istnieje od 1680 roku i w odróżnieniu od innych tkalni wypuszcza na rynek jedynie sukno bilardowe. Dla innych zakładów jest to produkcja uboczna.  Belgowie  latami opracowywali recepturę sukna i chociaż wiele firm próbowało go kopiować, to efekt był marny. W pewnym momencie na rynku pojawiły się fałszywki. Simonis zaczął się zabezpieczać wprowadając specjalne oznaczenia.  Jakieś 8-10 lat temu  próbowano w Bielsku wyprodukować sukno zbliżone do Simonisa. Pierwsze wrażenie było super, ale okazało się, że odwrotna strona materiału jest tak szorstka, że przy zakładaniu monterom ściera naskórki z palców.  W ostatnim okresie pojawiło się coś bardziej zabawnego. Jeden z zakładów tka sukno, które śląski sprzedawca okrzyknął ” polskim odpowiednikiem Simonisa 860″. Totalna bzdura !!!! Jak podsumował nowe ” rewelacyjne” sukno dobry śląski bilardzista : “na tym kocu nie da się rozbić bil. Fajnie było przez miesiąc, teraz to całkowita porażka. Przestałem jeździć do klubu ………,  bo tam się nie da grać”.  W latach 60-tych polska Syrena miała być odpowiednikiem niemieckiego Volkswagena. Czy ktoś w to wierzył ?