Ortamnn oczarowany

22 11 2008

Krótka wizyta mistrza świata w Polsce dała powody do zadowolenia dla obu stron. Przez te intensywne dwa dni  miałem możliwość zaprezentować mu nasz bilard i drobny kawałek Polski. Łącznie w trzech miastach Oliver spotkał sie z ponad 220 miłośnikami gry w bilard. Trasę rozpoczęliśmy w czwartek  z drobnym opóźnieniem albowiem samolot z Monachium wylądował z godzinę po czasie. Kilkanaście minut później zostaliśmy wspaniale przyjęci w Ośrodku Społeczno-Wychowawczym dla Dzieci Niesłyszących w Krakowie. Dyrekcja placówki oprowadziła naszego niemieckiego gościa po obiekcie pokazując mu jak prowadzona jest praca z dziećmi niepełnosprawnymi. Następnie Oliver zagrał kilka pojedynków z młodymi zawodnikami UKS 317. Emocji nie brakowało, bo dzieci grały bardzo ładnie. Świadomość, że stoi się przy stole z mistrzem świata podnosiła adrenalinę, ale udanych zagrań było bardzo wiele. Ze spotkania zaplanowanego na 30 minut zrobiło się 90 minut. Nikt jednak tego nie odczuwał, bo wspaniały klimat jaki panuje w krakowskiej placówce zachęcał do dłuższego pozostania. ” Nigdy w Niemczech nie spotkałem się z taką opieką nad młodymi osobami pokrzywdzonymi przez los” powiedział Ortmann. ” Jestem także zaskoczony, że młodzież w sekcji bilardowej osiągnęła tak wysoki poziom. Myślałem, że przyprowadziliście najlepszych polskich juniorów, a tutaj tymczasem grali jedynie wychowankowie szkolnego klubu”.

Z Krakowa przejechaliśmy do Kielc, gdzie Oliver zobaczył finał Świętokrzyskiej Młodzieżowej Ligi Bilardowej. Gościnnie uczestniczył we wręczeniu nagród zwycięzcom turnieju i podsumowaniu tegorocznej edycji. Dla kilkudziesięciu dzieci możliwość zrobienia sobie zdjęcia z gwiazdą najwyższego formatu była czymś wspaniałym. Po długiej sesji zdjęciowej Ortmann zagrał towarzyski mecz z zawodnikami drużyny Nosan Kielce. W zespole gospodarzy zagrali: Maciej Wójcik, Bartosz Rozwadowski, Karol Skowerski i Michał Turkowski. Wynik oczywiście nie był najważniejszy, ale warto zaznaczyć, że Nosan wygrał 3:5 a punkty zdobyli najmłodsi. Później Oliver dostępny był dla gości i mediów. Nie odbyło się także bez prezentacji kijów Kruger, których sportową twarzą jest właśnie mistrz z Niemiec.

Ostatnim punktem pobytu Olivera była wizyta w klubie Frame w Łodzi i spotkanie z zawodnikami i goścmi mistrzostw Polski amatorów. Ortmann uczestniczył w otwarciu imprezy i po prezentacji Krugera rozegrał kilka partii z wicemistrzem Europy juniorów Konradem Piekarskim z Sokółki. Od listopada Konrad wszedł do drużyny “Krugera” i tym kijem będzie próbował osiągać jak najlepsze wyniki sportowe.  Spotkanie w Łodzi przeciągnęło się i aby zdążyć na samolot musiałem jechać “troszkę” szybko. Na szczęście zdążylismy przez zamknięcie odprawy biletowej. Dla mnie osobiście ważne było, to co Oliver podkreślał podczas tego pobytu. ” Ja nigdy nie miałem trenera, ani kogoś kto chciałby mi pomóc w karierze. Popełniałem mnóstwo błędów, ale byłem zdeterminowany osiągnąć sukces. Niemiecka federacji nigdy mi nie pomogła.  Czasami zwróciła koszty części podróży lub zapłaciła za hotel, gdy grałem w mistrzostwach Europy. Tyle tego. Wasi zawodnicy mają zupełnie inne warunki. Wielkie gratulacje dla działaczy Polskiego Związku Bilardowego”.  Na lotnisku w Krakowie podaliśmy sobie dłonie i wiem, że mamy kolejnego ambasadora polskiego sportu bilardowego. Cieszę się, że mogłem w tym pomóc.


Opcje

Info

Odpowiedz

Musisz być zalogowany aby komentować