Bezzasadne obawy !

24 01 2018

Sporo dyskusji wzbudził nowy system rozgrywania meczów w zawodach Grand Prix Polski Brześć Słomka Ptysiowa POL TOUR.  Przykre jest to, że niewielu było stać na dyskusję, a fantazjowali za plecami.  Niestety nie po raz pierwszy odnoszę wrażenie, że pracujemy w grupie stetryczałych, konserwatywnych dziadków, którzy każdą zmianę a priori odrzucają, a nie siląc się na żadne analizy wymyślają bzdury do potęgi dziesiątej.

No cóż nie każdemu Bóg dał wszystkie umiejętności.

Przeanalizujmy obecną sytuację.  Moje wywody oprę  na dwóch podstawach. Pierwsza - jako nieliczny znam POL TOUR od 1995 roku , bo go wymyśliłem i ponad dwa lata spędziłem prowadząc turnieje tej serii. Mogę śmiało powiedzieć, że znam zawodników, poziom sportowy i po 192 zawodach POL TOUR jestem w stanie określić techniczne możliwości przeprowadzenia imprezy w dwa dni.  Również jako jedyny w Polsce i jeden z kilku osób na świecie uczestniczyłem w spotkaniach z kierownictwem Międzynarodowego Komitetu Olimpijskiego, International World Games Association, Sport Accord (GAISF)  oraz ARISF czyli organizacjami decydującymi o kierunkach rozwoju sportu na świece.

Po drugie, turniej w Siedlcach  poddaliśmy dokładnej analizie. Mam dane z wszystkich meczów. Fakty są niepodważalne. Tak wygląda statystyka.


Mecze - 121; w tym 49 zakończone rzutami karnymi.
Rozegrane partie - 1.022.
Partie z kija - 83, co stanowi 8 %. W tym w fazie podwójne KO na 705 partii - 36 z kija = 5,1 %.
Rzuty karne - 503, w tym skutecznie wykonane - 290 = 57,6 %W fazie 2KO - 362 karne - 207 skutecznych = 57,2 %; w fazie pucharowej - 141 karnych - 83 skuteczne = 58,9 %.  

Omówmy szybko pierwszą ważną dla bilarda sytuację. MKOL i IWGA zdecydowanie oceniają, że w obecnej formule bilard jest nie do zaakceptowania na olimpiadzie !!! Jest nudny. Mecze za długie. Żądają od nas meczów max. do 50 minut, bez przerw, z limitem czasowym na zagranie i widowiskowością.  Przez 20 lat nasze wnioski o wejście w igrzyska zostawały odrzucone !!!  Możemy po raz kolejny napisać taki sam wniosek … i po raz kolejny odłożyć temat na 4 lata, ale osobiści chciałbym dożyć tego momentu. Dzisiaj rozmawiamy już o igrzyskach w Paryżu w 2024 !!!

Dyskusja o olimpiadzie niestety toczy się także wokół 3 medali, a praktycznie 6 medali, które chcemy wymóc na starcie - snooker-pool-karambol ( kobiety-mężczyźni). To nierealne !!!  Jeżeli już olimpiada to 1 komplet medali dla panów i 1 dla pań.  Tego liderzy federacji nie chcą zaakceptować, bo prawdopodobnie ……. coć jest ważniejsze od przyszłości.

Drugi dział POL TOUR !!!

Użyłem mocnych słów wobec niechętnych zmianom, ale tak jest . Dokładnie pamiętam, jak ciężko wprowadzałem decyzję, że podczas turniejów w tle będzie sączyła się muzyka.  Tak , dobrze czytacie. Kilkadziesiąt osób bojkotowało tę decyzję twierdząc, że zniszczy to koncentrację. Dzisiaj wiemy, że to zupełna bzdura, a muzyka wycisza hałasy w sali gier i pomaga w koncentracji.  Aby było ciekawiej, najgłośniej dyskutowali Ci, którzy nic nie widzieli i poza lokalnymi rozgrywkami nigdzie nie startowali. Teraz mam podobne wrażenie.   

Zarzuty do nowej formuły:

1. Dystans.

Historycznie mecze POL TOUR rozgrywano od 4 do 7 partii w zależności od odmiany gry.  Mecze trwały od 35 do 120 minut.  Zmiana formuły spowodowała, że zagraliśmy dwa sety do 3 + ewentualne rzuty karne , a w fazie pucharowej dwa sety do 4 + ewentualne karne. Co się skróciło ????  Według protokołów 10 meczów fazy 2 KO trwało od 65 do 75 minut !!! Co to jest ???? Kto to będzie oglądał ????

2.  Brak możliwości nawiązania walki, bo będą ogromne ilości partii z kija.

Życie obaliło tę tezę. W fazie 2 KO partie z kija stanowiły 5,1%, a ogólnie 8.1%. Mieliśmy turniej w 9-bil, szablony, romb z bilą 1 na punkcie, nowe bile i dobre sukno Simonis, a nie przekroczyliśmy 10 % . 

Co rzeczywiście się zmieniło?

- sety wymusiły walkę o każdą bilę , bo wygranie seta 4:0 nie było tym samym co prowadzenie w meczu 4:0. Po pierwszym secie jest następny i  nikogo nie obchodzi czy zakończył się do zera czy do trzech.  Tak jest w innych dyscyplinach: w tenisie, siatkówce …..

- rzuty karne wzbudziły emocje i przestało być nudno w środku turnieju, ale zarazem pokazały: technikę i odporność psychiczną. Młodzi straszyli, ale turniej w Siedlcach wygrali doświadczeni zawodnicy.  Dawno na bilardowym rynku nie widziałem, jak po sali przesuwały się całe grupy osób obserwujące rozstrzygające strzały i bijące brawa zwycięzcą. Choćby dla tego warto było zmienić system.

 


Opcje

Info

Odpowiedz

Musisz być zalogowany aby komentować