Blog Marcina Krzemińskiego

Kilka dni temu otrzymałem nominację do kierowania przygotowaniami turnieju bilardowego w ramach World Games -Wrocław 2017.  Decyzja Światowej Konfederacji Sportów Bilardowych , czyli jedynej sportowej organizacji uznanej przez Międzynarodowy Komitet Olimpijski, jest z pewnością wyróźnieniem, ale przed wszystkim orgomnym wyzwaniem.  Głównym organizatorem World Games jest International World Games Association i miasto gospodarz Wrocław. Oni podejmują wszystkie generalne decyzje - podobnie jak przy igrzyskach olimpijskich.  Wśród dyscyplin rozgrywanych w WG jest bilard i tutaj pełnię władzy ma World Confederation of Billiard Sports. WCBS tworzą światowe federacje karambola, poola i snookera.  Mam przyjemność zasiadać  w gronie Zarządu Dyrektorów WCBS od dwóch lat.  Pracowałem w 2013 roku podczas World Games w Cali w Kolumbii i to doświadczenie jest niezmiernie cenne. Myślę, że przyda się teraz.  W pierwszej fazie przyjdzie powalczyć o dobrą lokalizację turnieju bilardowego i zakwaterowanie zawodników.  Potem ruszamy z akcją promocyjną i ….. mam nadzieję nowym systemem kwalifikacji zawodników.  Na spotkaniu WCBS w Kolumbii i Wielkiej Brytanii byliśmy zgodni, że wiedza o WG wśród naszych zawodników i działaczy jest mała.  Musimy wyjaśnić, że bilardowe drzwi do olimpiady prowadzą przez World Games.  We Wrocławiu będą członkowie kierownictwa MKOL i reprezentanci wielu rządów. To oni podejmują decyzję o nowych dyscyplinach. Jeżeli tam dobrze wypadniemy, to szanse wzrosną.  Dla nieolimpijskich związków uczestniczących w World Games  najbliższe 3 lata muszą być okresem wzmożonej pracy. Cieszę się, że w PZBil świadomość o tym jest pełna. Mam nadzieję, że w PZSiBA także wykorzystają taką szansę.