Czekamy na decyzję

16 02 2013

Zrobiliśmy wszystko, co można było, aby Pani Minister Sportu przedstawić stan obecny i osiągnięcia sportu bilardowego.  W trakcie pobytu p. Joanny Muchy w Kielcach prezentowaliśmy nasz dorobek w trakcie Świętokrzyskiego Kongresu Sportu oraz podczas bezpośredniego spotkania. Z pewnością Pani Minister i jej najbliżsi doradcy przyjechali z decyzją na NIE !, ale wyjechali z wiedzą,  którą trzeba przeanalizować.  Zarząd Związku może być dumny z postawy miłośników naszej dyscypliny. Pokazaliśmy, że jesteśmy organizacją dynamiczną, pełną pomysłów i osiągnięć.  Pokazaliśmy także koloryt osób skupionych wokół bilarda.  Facebook, piosenka, e-maile, wystąpienia i głosy poparcia zrobiły wrażenie. ” Pozytywnie zaskoczyliście mnie”  powiedziała w prywatnej rozmowie Pani Minister. Mnie także, chociaż czasami zanim coś podpisujemy, to dobrze to przeczytać. Wysłaliśmy jeden z wzorców protestu z wielkim  bykiem. Brzmi on trochę, jak Kali kochać , Kali zjeść !!!  W dyscyplinach nieolimpijskich należy nam się pierwszy koszyk, ale jeżeli trafimy do drugiego, to pokażemy, że zasługujemy na więcej. Niezależnie od decyzji osiągnęliśmy sukces. Pokazaliśmy tożsamość, to coś czego wcześniej nam brakowało.

Ps. A Bilardowa Walentynka ( poduszka w kształcie serca z naszytą bilą i napisem Kocham Bilard) zrobiła na Kongresie furorę. Mam nadzieję, że te przez Was wysłane, chociaż nie wiemy ile ich jest,  także wywołają uśmiech.


Opcje

Info

Odpowiedz

Musisz być zalogowany aby komentować