Trener bez kadry !!!

28 10 2010

Jeżeli w takim tempie jak dotychczas będzie przebiegała dyskwalifikacja członków kadry narodowej to jako trener kadry zostanę bez zawodników.  Kontrole antydopingowe zbierają plony. Pierwszy z drużyny narodowej wyleciał W. Trajdos. Potem H. Łopotko i M. Śniegocki. Ostatnim ” trafionym” jest Michał Czarnecki.  Ręce opadają. Wiem, że PZBil poirytowany sytuacją opracowuje zmiany kontraktów z kadrowiczami. Zawodnik przyłapany na dopingu będzie musiał oddać pieniądze wydane przez Związek na jego start i przygotowania.  Zatrważająca jest jednak lekkomyślność graczy. Ci od ” trawki” dobrze się bawili. Jeden nawet dwa razy. Kolejny przyjmował leki na serce bez analizy składu. Wszystkich przebił ostatni. Poleciał z kadry za środek na wzrost masy mięśniowej. Grając profesjonalnie w bilard zaszkodził sobie preparatem na ” piękną figurę”. Teraz odda wygrane z WiK POL TOUR, osłabi drużynę na finiszu ligi i pogrzebie dorobek punktowy kwalifikujący go do mistrzostw Polski.  Ręce opadają.

Kontrole będą trwały. Każdy kto zgłosi się do udziału w turnieju musi się z tym liczyć. Prezes PZBil apeluje o rozsądek, ale zapowiada bezkompromisowość. Nie będzie pobłażania dla grających nie fair.  Osobiście zapraszam wszystkich, którzy mają wątpliwości na stronę www.antydoping.pl 



Czy będą nowi?

26 10 2010

Zakończył się głowny etap wyłaniania uczestników finałów Mistrzostw Polski - Starachowice 2010. Znamy ponad połowę nazwisk osób wchodzących z rankingu Grand Prix WiK POL TOUR.  Tym, którzy nie awansowali pozostały eliminacje organizowane w 6. miejscowościach i ewentualne ” dzikie karty”.  PZBil mistrzów kraju wyłania od 1992 roku. Początkowo grano tylko w odmianę 8-bil ( 1992-1993). Później doszła ‘dziewiątka”. Od 1995 roku wydzielono mistrzostwa dla pań i postanowiono grać w trzy odmiany, dołączając 14/1.  Jak pamiętamy w 2009 roku nadaliśmy pierwszy tytuł w odmianę 10-bil.  W ciągu 18 lat 12 zawodniczek i 21 zawodników sięgnęło po złote medale.  Na czele klasyfikacji żeńskiej znajdują się: Karolina Stawarz ( Pikul) z 12 tytułami, Izabela Łącka z 10 tytułami oraz Grażyna Gronowska, która sięgnęła po złoto 7 razy.  Grażyna wycofała się z czynnej rywalizacji więc nie zagrozi rywalkom.  Następna w ilości medali i planująca start w Starachowicach jest Katarzyna Wesołowska. Kasia ma jednak “tylko” trzy złote medale. Do dorobku  Karoliny i Izy daleko jej jeszcze. 

Wśród panów samotnym liderem jest Tomasz Kapłan. Wychowanek Ósemki Rzeszów wchodził na najwyższy stopień podium aż 10 razy. Drugi, Radosław Babica ma w dorobku 5 tytułów, a Mateusz Śniegocki i Karol Augustynowicz po 4 złote krążki. Czy pomimo słabszego sezonu Kapłan okaże się nadal jednym z najskuteczniejszych?

Równolegle z walką o tytuły toczy się rywalizacja o samochód. W salonie POL-MOT Auto w Kielcach stoi już Chevrolet Spark. Dzisiaj największe szanse na sukces mają Radek Babica i Piotr Ostrowski.  Za ich plecami stoi Karol Skowerski, jednak ma do wcześniej wymienionych  znaczną stratę. Cztery turnieje w ramach mistrzostw mogą sporo zmienić. Zobaczymy który z graczy okaże się najodporniejszy.



Ostatni Best

21 10 2010

Już w najbliższą sobotę rozpocznie się ostatni w tym roku turniej serii Dynamic Billard Best of the East. Ok. 80 zawodników będzie grało w Fordan Centre w Pecs na Wegrzech. Swój start zapowiedzieli bilardziści z  Serbii, Słowenii, Słowacji, Armenii, Rumunii, Bułgarii, Polski i Węgier.  Nasza ekipa jest szczególnie liczna. Do kraju papryki i gulaszu wyjedzie ponad 20 osób.  Dzięki dodatkowym środkom wywalczonym w Ministerstwie przez PZBil zobaczymy na Węgrzech kadrę narodową juniorów. Wspólnie z trenerem wyjadą w piątek z Kielc autokarem.  Dla M. Kudlika, M. Zabek i W. Szewczyka  Hungarian Open jest ważnym startem kontrolnym przed mistrzostwami świata, które w listopadzie odbędą się w USA. 

Jednocześnie  w Pecs zaplanowane jest spotkanie chętnych do goszczenia turnieju w 2011 roku. W ubiegłym tygodniu spotkałem się w kierownictwem firm Dynamic i Iwan Simonis.  Potwierdzili oni chęć współpracy na następny sezon.  Obecnie mam 9 zgłoszeń federacji chcących organizować Dynamic Best. Turniejów będzie pięć.  Pewniakami są Polska i Węgry. W drugiej grupie znajduje się Bułgaria, Estonia i Ukraina. Nie mogę wykluczyć z rozmów także Łotwy, Serbii czy Rumunii. Poza dyskusją pozostaje Gruzja. Myślę, że sytuacja nie dojrzała, aby ten turniej odbył się w tym kraju. 



Pierwsze oceny

11 10 2010

Książka ” Od karambola do poola” jest już dostępna w kilkunastu wielkich bibliotekach. Możecie ją znależć w : Bibliotece Narodowej w Warszawie, Jagiellońskiej w Krakowie, Głównej Uniwersytetu Mikołaja Kopernika w Toruniu, Uniwersytetu M. Curie-Skłodowskiej w Lublinie, Uniwersytetu A. Mickiewicza w Poznaniu, Uniwersytetu Łódzkiego,  Bibliotece Śląskiej w Katowicach, Publicznej Miasta Stołecznego Warszawa, Uniwersytetu Wrocławskiego, Gdańskiego, Opolskiego, Książnicy Pomorskiej w Szczecinie, Bibliotece Uniwersyteckiej w Warszawie, Bibliotece Katolickiego Uniwersytetu Lubelskiego, Wojewódzkiej Bibliotece Publicznej w Białymstoku oraz Filmotece Narodowej w Warszawie. O egzemplarz poprosiło także Muzeum Sportu w Warszawie.  W przyszłym tygodniu rozpoczną się rozmowy o zakupie książki do Akademii Wychowania Fizycznego.  Po zapoznaniu się z treścią kolportażu podjęły się dwie firmy. Jedna z Warszawy, druga ze Śląska.  Jak na początek to nieźle. 

Cieszą mnie pierwsze komentarze. ” Zacząłem czytać ją wieczorem i łzy stanęły mi w oczach. Przypomniałem sobie moje początki z Ósemką Rzeszów” powiedział Robert Pecka, były kapitan drużyny 3-krotnego mistrza kraju. ” Taką książkę powinien mieć każdy kto gra w bilard. Wiedza o tym co udało się osiągnąć przez te kilkanaście lat pomaga zrozumieć nasz sport” podsumował pierwszy mistrz Polski biznesu Paweł Szmidla z Częstochowy. ” Historia PZBil jest niedługa, ale nieliczni wiedzą jak się związek rodził. Bo niby skąd? Teraz poznałem kulisy organizacyjne i pierwsze fakty sportowe. Super, że ta książka jest powszechnie dostępna” ocenił aktor, fan bilardowy Edward Janaszek.

Zachęcam oczywiście do przeczytania napisanej przeze mnie książki.  Nie będziemy mieli tożsamości bez wiedzy o naszych korzeniach.



Najlepsi skoczkowie

8 10 2010

W Kętrzynie, podczas zawodów UKS-ów, odbyły się I Mistrzostwa Skoków Bilardowych.  Zabawa była przednia. Zawodnicy próbowali wykonać skok ( jump) ponad specjalnymi bilami ustawionymi na stole. Celem było wykonanie jak najdłuższego skoku. Na podłodze hali sportowej ułożona była wykładzina i zaznaczone odległości.  Pierwszym mistrzem został  Matuesz Lichota z UKS Chorzów, któremu bila biała poleciała na odległość 4,65 m. Ponieważ zawody były niecodzienne, to i nagdoda była niecodzienna. Zwycięzca od Mak Marketing dostał unikalnego kija. W przezroczystą rękojeść wtopione były miniaturowe czaszki. Taki kij w Europie jest jeden, a na świecie podobno jest ich pięć.  Mistrzowi gratulujemy i zapowiadamy, że jeszcze w tym roku będziemy podobne turnieje organizowali.  

WYNIKI ( najlepszych 10 osób).

Konkurs BILARDOWYCH SKOKÓW  JUMP  w stylu wolnym  - Kętrzyn 2010

1.       Mateusz Lichota    UKS CHORZÓW  w Chorzowie             ??.. 4.65 m

2.       Patryk Krajewski   DELTA Kętrzyn            ???????????? 4.46 m

      3.       Radosław Szagun  BASZTA Kętrzyn         ???????????? 3,93 m 

4.       Patryk Statkiewicz  DĄBRÓWKA Tczewska          ???????  2,05 m

5.       Adrian Dela  13 JOKER Tomaszów Maz ???????????? 2,00 m

Kamil  Szuszczyński  DELTA Kętrzyn        ???????????? 2,00 m

6.       Maksymilian Król  OLIMP Kielce             ???????????.. 1,80 m

Bartosz Kiliszewski  ŁABISZYNIANKA Łabiszyn    ???????. 1,80 m

7.       Paweł Kaczmarek BILARD-STUDIO Warszawa   ???????. 1,75 m

Kacper Storczyk 13 JOKER Tomaszów Maz.         ???????. 1,75 m

8.       Agata Sidło OLIMP Kielce            ??????????.??????. 1,73 m

9.       Maciej Witkowski BILAD ?STUDIO Warszawa    ???????. 1,70 m

Michał Kliczkowski ŁABISZYNIANKA Łabiszyn     ???????. 1,70 m

10.   Jakub Hernet ŁABISZYNIANKA Łabiszyn  ???????????? 1,62 m

  



Krach

7 10 2010

Upalne i długie lato dało się we znaki branży bilardowej. W Katowicach zamknięty został najstarszy w Polsce branżowy sklep. Bilard Shop nr 1 był od poczatku lat 90-tych najbardziej znaną marką. Sieć sprzedawała akcesoria bilardowe w kilkudziesięciu polskich miastach.  Wszyscy wiedzieli, że przy ul. Słowackiego można kupić sprzęt niezbędny do gry.  Dzisiaj po  kilku przeprowadzkach firmę zamknięto.  Gdy zatelefonowano do mnie z tą informacją coś we mnie drgnęło. Przecież właśnie z tego miejsca kadra narodowa pierwszy raz otrzymała profesjonalne kije ( Bear), tam oglądałem i poznawałem marki kijów i wchodzący na rynek sprzęt. Z tym telefonem zamknęła się jakaś karta w historii.

Ze Śląska dotarła także wiadomość, że jedna z puszących się dotychczas firm poszukuje możliwości zakupu stołów na kredyt.  Z tego co wiem producent odmówił jej takiej sprzedaży. Źle jest także w kilku firmach funkcjonujących już od ok. 20 lat.  W innych zauważa się duże zmiany kadrowe, co pokazuje, że szefowie nie potrafią utrzymać personelu. Znaczy się coś nawala. Na siłę szukają sposobu by o nich mówić. Najlepiej wywołać awanturę. Może kogoś przyciągnie.

 Problemy mają organizatorzy imprez. W Zielonej Górze w silnie propagowanym turnieju drastycznie obniżono pulę nagród. Wywołało to ostrą reakcję. Awantura była w Szwajcarii. Tam cykliczny turniej wpisany do kalendarza międzynarodowego z wysoką kategorią ( czyli także dużą pulą nagród) nagle obniżył loty. Na dwa tygodnie przed grami wygrane pomniejszono o 50%. Wielu zagranicznych bilardzistów odwoływało loty lub wycofywało się z gry. Nie załatwiona jest sprawa wypłaty pieniędzy z mistrzostw świata w 10-bil w 2009 roku. Raya Sport zapewnia, że brakujące 60.000 dolarów znajdzie w najbliższym czasie i chce w zimie 2011 ponownie zorganizować imprezę. Europa postawiła warunek, że nie wyśle graczy jeżeli gospodarz nie przeleje minimum 100.000 dolarów na konto federacji światowej.  

Media koniec ekonomicznego kryzysu już ogłosiły, ale z pewnością podejmując różne działania wpadniemy na kolce. Oby rany były jak najmniejsze.