Mocny start Dynamic Best !!!

21 02 2017

Od 2002 roku prowadzę turnieje Best of the East. Wspólnie z zawodnikami odwiedziłem Estonię, Litwę, Ukrainę, Słowację, Czechy, Chorwację, Węgry, Mołdawię, Bułgarię, Rumunię i Serbię . Oczywiście każdego roku rywalizowaliśmy w Polsce.  Z perspektywy lat śmiało mogę powiedzieć, że Best of the East wykonuje fantastyczną robotę szkoleniową.  Postaram się obliczyć ile osób przeszło przez  te turnieje i w ilu miastach byliśmy. To już wkrótce.  Tegoroczny sezon wystartował bardzo wcześnie. Już w lutym zagraliśmy w Sofii. Dzięki właścicielom klubu STIX,  po kilku latach wróciliśmy do stolicy Bułgarii.  Sofia to dobre miejsce na turniej. Klub leży w centrum, obok są trzy hotele z przyzwoitymi cenami, a  koszty wyżywienia w Bułgarii nie są wysokie. Oczywiście zawsze kosztem jest transport.  Gdy jednak wcześniej się szuka można kupić bilet lotniczy w dobrej cenie.

Te wszystkie elementy miały z pewnością znaczenie bo do gry przystąpiło 83 zawodników z 9 państw.  Wszystkich zaskoczyła wysoka liczba graczy z  Bułgarii i Rumunii.  Mnie cieszy, że mamy dobrą, nową  ekipę z Czech i Węgier.  Licznie przybyli także gracze z Macedonii. Minusem jest brak Mołdawii i Serbii. Nie ukrywam, że na nich liczyłem.

W przypadku Best of the East charakterystyczna jest atmosfera tych imprez. Wielu ludzi dobrze się zna. Szefowie ekip współpracują, a chęć pokonania lepszych wyraźnie jest wyczuwalna.  Podkreślić jednak należy, że  czołówka broni się dzielnie.

Gdy tworzyłem ten cykl turniejów bardzo chciałem, aby to były dla zawodników pierwsze międzynarodowe drzwi do kariery. Dzisiaj, patrząc na najważniejsze imprezy, wspólnie z partnerami, mogę być dumny, że cel ten jest osiągany.  Radość sprawi fakt, że każdego roku mamy nowe twarze.  Europa chociaż otwarta i bliska dla wielu jest nadal nieosiągalna. Dynamic Best of the East jest często jedyną szansą na międzynarodowy start.


Opcje

Info

Odpowiedz

Musisz być zalogowany aby komentować